Ignorując biały puch prószący za oknem, zapraszam na migawki z miłych i słonecznych momentów przedwiośnia.
♥ Wiosenne kwiaty! Aktualnie przysypane śniegiem, ale jak cudnie było je zobaczyć sięgające ku niebu w promieniach wiosennego słońca :).
♥ Wiosenne spacery, żeby nacieszyć oczy wszędobylską, kiełkującą zielenią ^^.
♥ Spotkania z przyjaciółmi. Może to w końcu czas, żeby odkryć nowe ulubione miejsca po pandemii (jak mam nadzieję) :).
♥ Intensywne kolory na paznokciach.
♥ Przedwiosenne promocje :).
Niestety nie wiosennych butów - tu nadal trzeba się porządnie nachodzić. Warto za to zapolować na ubrania, kosmetyki, czy dodatki jak torebki.
♥ Olejki do włosów Bioelixire - arganowy i z czarnuszki.
Niedrogie, a regenerują, odżywiają i wygładzają włosy - nie odbierając im przy tym lekkości :).
♥ Domowe wypieki z maślanką!
Jak wcześniej nie piekłam z maślanką, to teraz nadrabiam ;). Wynik eksperymentów? Najbardziej służy muffinkom - wychodzą dużo smaczniejsze niż bez niej.
♥ Muzycznie - program Nuta.tv i melodyjne "Toxic love" Viki Gabor :).
♥ Na Netflixie - słodkie "I że cię nie opuszczę" z 2012 r. z Rachel McAdams i Channing Tatum.
♥ A książkowo raczej marnie ¯\_(ツ)_/¯. Coś o Włoszech, coś z fantastyki... Jakoś się powoli w tym roku rozkręcam...
A u Was jak czytelniczy początek wiosny?
Patrząc na Twoje domowe wypieki, zrobiłam się głodna.
OdpowiedzUsuńTen drink wygląda swietnie.
OdpowiedzUsuńOch, oby ta wiosna zawitała do nas naprawdę :).
OdpowiedzUsuńTeż lubię olejki od Bioelixire, świetnie zabezpieczają końcówki, jedwab od nich też jest bardzo w porządku, zwłaszcza, że mają tak niską cenę.
Dawno nie piekłam muffinek, tych na maślance też, chyba czas wrócić do tych wypieków :).
Intensywne kolory na paznokciach to mój must have na cały rok!\
Widzę też ciasto leśny mech, lubię je, ale bardzo dawno go nie jadłam...