Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy - bądź na bieżąco :)

7.01.2017

Wakacyjny TBR'17

ilustracja wykonana przy pomocy Canva
Ci, którzy mnie znają z poprzedniego bloga, wiedzą, że z zasady TBRy nie są moją mocną stroną. Po prostu, jestem przyzwyczajona do wybierania tytułów bez składu i ładu - ot, tak - według nastroju. Jakiekolwiek sztywne ramy zazwyczaj tylko mnie zniechęcają do czytania.

Wakacyjne wyjazdy są tu jednak wyjątkiem. Na wyjazd po prostu trzeba coś wcześniej wybrać. Na dodatek, właśnie na początku lata do mojej biblioteczki wpada najwięcej nowości, co kusi osoby, które mnie odwiedzają. Na urlop w końcu prawie każdy coś chętnie pożyczy. Nic dziwnego więc, że tytuły do umilenia wolnego jednak wstępnie wybieram i chomikuję dla siebie zawczasu :).

A oto co wybrałam w tym roku:
Idąc od dołu:

Kathryn Stockett - "Służące" (Media Rodzina) -  książka o cięższej tematyce (człowieczeństwo, podziały społeczne, nietolerancja), ale podobno wciągająca, zabawna i wzruszająca. Wiem, że pozostałe książki w stosiku przeczytam w mig. Może chociaż ta - wagi średniej - w razie napadu nudy zapełni mi czas do powrotu.

Marta Obuch - "Francuski piesek" (Filia) - z tego, co czytam na blogach, to wesołe pomieszanie komedii i lekkiego kryminału :). Trochę pozytywnej energii na wypadek złej pogody :).

Traci Chee - "Czytelniczka" (Bukowy Las) - zakręcona powieść YA fantasy z interesującym, książkowym wątkiem. Troszkę więcej o tym tytule w moim starszym poście "7 przedwakacyjnych premier". Trzymam kciuki, żeby było tak, jak piszą w recenzjach na Goodreads - barwnie i z dużą dawką wartkiej akcji.

Anna Łacina - "Miłość pod psią gwiazdą" (Nasza Księgarnia) - polskie YA, podobno bardzo sympatyczne, mądrze napisane i z psem w jednej z głównych ról :). Ogólnie, w internecie krąży pełno pozytywnych opinii o tej Autorce i już od dawna chciałam coś z jej powieści spróbować. Na dodatek wydanie jest cudne :) - taki leciutki i subtelny projekt okładki :).

Więcej już nie dobieram, bo lepiej sobie zostawić trochę czasu na zwiedzanie, czy prażenie się na plaży ;).

A Wy co zamierzacie zabrać ze sobą na wakacje? :)

Aktualizacja powakacyjna ;). 


Na mój wyjazd do Chorwacji pojechał jednak trochę inny stosik i maaaasa czasopism :).

Z książek, udało mi się w pełni skończyć tylko "Bez gaf w obcych krajach" Kazimierza Capa i "Milion odsłon Tash" Kathryn Ormsbee. O "Bez gaf..." szerzej piszę w tagu "Smaki lata". Ogólnie bardzo przyjemny, światopoglądowo-podróżniczy poradnik. "Milion odsłon Tash" jest  za to bardzo wciągającą, wartościową pozycją YA i na pewno napiszę o niej jeszcze w przyszłości. Obie lekturki cieplutko polecam - nie tylko na wakacje ;).

11 komentarzy:

  1. Wow, ile książek. Życzę udanych wakacji i samych dobrych lektur!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawzajem :). Ogólnie, moje pełne wakacyjne stosiszcze to jeszcze pełno tytułów z biblioteki, ale za Chiny nie dam rady ich wszystkich w nawet przedłużonym terminie przeczytać :(. A same ciekawie brzmiące tytuły upolowałam np. "Zaklęci w czasie", "Analfabetka, która potrafiła liczyć", "Rosyjska zima".

      Usuń
  2. Życzę zaczytanych wakacji! Książki wyglądają idealnie na ten okres:) Zainteresowałaś mnie "Francuskim pieskiem" - jeszcze nie słyszałam o tej książce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Dam znać, czy rzeczywiście mi się ten tytuł spodobał ;).

      Usuń
  3. Słyszałam wiele dobrych opinii na temat "Służących", ale nie miałam okazji do tej pory przeczytać książki... Sama jeszcze nie wiem, co przeczytam, pewnie coś, co nawinie się pod rękę :)


    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę zaczytanych wakacji. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Francuski piesek" to książka zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytelniczkę mam, ale póki co nie poznałam jej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ,,Służące" chciałabym najbardziej przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do "Miłości pod Psią Gwiazdą" kompletem są "Czynnik miłości" i "Kradzione róże". Dzieją się mniej więcej w tym samym czasie, tylko trochę wcześniej. Ale mniej tam psów :)Za to w "Kradzionych różach" jest Grecja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grecja też ciekawa :D. Słyszałam coś o aluzjach do Zmierzchu w jednej z jej książek?

      Usuń

Pisząc komentarz, akceptujesz, że jeśli spełni moje zasady, pojawi się tam, gdzie go zostawiłeś/aś. Posty czasami aktualizuję. Zawsze możecie go usunąć. Jeśli chcecie go usunąć, a jeszcze jest u mnie w moderacji - napiszcie najlepiej w następnym komentarzu i oba usunę.

Goodreads - ostatnio przeczytane

The Simple Wild
Can't Wait to Get to Heaven
The Accidentals
Suddenly Royal
The Library of Lost and Found
Zakochani w świecie. Malezja
Czytelniczka znakomita
Listen to Your Heart
Better off Friends
Atlas szczęścia
Love & Luck
Drzewo życzeń
Za rękę z Koreańczykiem
Rekin z parku Yoyogi
Love & Gelato
Love Factually: 10 Proven Steps from I Wish to I Do
The Oracle Year
American Panda
Laowai w wielkim mieście. Zapiski z Chin
Boże Narodzenie w Lost River


Strona po stronie's favorite books »

Archiwum

Popularne posty