Przywołujemy wiosnę! - oryginalny tag książkowy

Na fali wczesnowiosennego nastroju, postanowiłam wziąć udział w jakimś wiosennym tagu. Chyba jednak jestem za kapryśna, bo z tych pobieżnie wyszukanych zupełnie nic nie mogłam sobie dobrać! No trudno, widocznie było mi pisane stworzenie własnego - na miarę ^^. Zapraszam do zabawy!

zdjęcie z mojego ogródka :). Zeszłoroczne, ale co tam. Przywołujemy wiosnę!

Tytuł: Przywołujemy wiosnę!
Autorka: mój oryginalny tag
Język oryginału: polski


♥1. POBUDKA! - na wiosnę cały świat budzi się do życia. Co budzi w Tobie miłość do czytania?

Z ciekawostek, ostatnio odkryłam świat audiobooków i to nadało mojemu zamiłowaniu do czytania zupełnie nowy wymiar. A tak długo myślałam, że to coś totalnie nie dla mnie! Okazuje się, że w moim przypadku jednak wszystko zależy od głosu lektora.

♥2. WIOSENNE KOLORY - po zimowej szarudze, wiosna zachwyca feerią barw. Który autor / autorka sprawia, że cały świat wydaje Ci się bardziej barwny i radosny?

Alan Moorehead! Uwaga fani literatury podróżniczej - naprawdę warto sobie to nazwisko zanotować i do tego wężykiem podkreślić :). TU pisałam już kiedyś o jego "Podróży, która zmieniła świat". Orzeszki, przypomniało mi się, że na przeczytanie czeka u mnie nadal jego "Nad Nilem Błękitnym i Białym"! Cegiełka, ale w tym roku to już MUSZĘ przeczytać!

♥3. PTASIE POWROTY - wraz z cieplejszą pogodą powracają do nas ptaki. Wybierz książkę, dzięki której przenosisz się myślami do dzieciństwa.

Z ostatnio przeczytanych nic mi się nie kojarzy, ale za to w wiosennym stosiku do przeczytania mam "Powrót do tajemniczego ogrodu" Holly Webb. Czy pani Webb uda się przenieść mnie myślami do dzieciństwa? Kto wie? Na pewno dam jej szansę :).

fragment szalenie barwnej okładki "Powrotu do tajemniczego ogrodu" wydawnictwa Znak
Na początku nie mogłam się do niej przekonać, ale z biegiem czasu zaczynam dostrzegać jej urok.
Plus za nawiązania do treści. Jeszcze większy - za dobrą, twardą oprawę! Już dwa razy mi ta książka spadła i żadnych zagięć nie widać :).

♥4. CIEPEŁKO - kiedy słońce przygrzewa, od razu robi się weselej. Podaj tytuł, który ostatnio poprawił Ci humor!

Słyszeliście może o Charlesie Soule'u? To taki znany autor komiksów z Nowego Jorku. Ja się przyznam, że jeszcze do niedawna nie miałam bladego pojęcia, że istnieje :D. Aż w końcu natrafiłam na jego powieść przygodową / science-fiction "The Oracle Year". O muzyku, który ni z tego, ni z owego zaczyna przepowiadać przyszłość. Leciutką, z komiksową fabułą, mnóstwem akcji, barwnymi bohaterami, świetnym tempem, napisaną w stylu a'la Scalzi. Niby troszkę puste kalorie, ale czysta przyjemność!

♥5. WIOSENNE ALERGIE - opisz książkowy motyw lub mechanizm, który Cię ostatnio zirytował.

Tu od razu po YA sięgam - bo chociaż dobre wręcz uwielbiam, to jednak jest to gatunek, w którym pojawia się pełno banalnych, czy irytujących elementów. 

Ostatni... hmm... Z "Love & Gelato" Jenny Evans Welch. Zupełnie nielogiczny mechanizm w fabule! Główna bohaterka za wszelką cenę pragnie odkryć rodzinny sekret. Ma do dyspozycji dziennik zmarłej mamy zawierający wszystkie potrzebne informacje. I co robi ta podobno rozsądna nastolatka? Czyta ten krótki dziennik fragment po fragmenciku, zamiast w max. dwie godziny skończyć. Cały czas mozolnie bawiąc się w detektywa i odgadując - hmm... co tam w tym dzienniku może się jeszcze kryć? // klik -> recenzja zaskakująco uroczej drugiej części z serii! :)

♥6. WIOSENNE PORZĄDKI W OGRÓDKU - wyobraź sobie, że nagle stajesz się właścicielem dowolnego książkowego ogrodu. Jaki to ogród?

Klasycznie, z "Tajemniczego Ogrodu" Frances Hodgson Burnett. Pobliskim wrzosowiskom też bym "nie" nie powiedziała ;). W końcu, całe dzieciństwo o tym marzyłam! Chociaż wiecie, przez chwilkę rozbawiła mnie tu myśl o mnie jako właścicielce ogrodu Weasley'ów - z całym dobrodziejstwem inwentarza :D.

Zielono miii! Typowo wiosenny widok sprzed skoszenia :).

♥7. NIEBIESKIE NIEBO I CHMURKI JAK OWIECZKI - z jaką lekką książką po prostu widzisz siebie tej wiosny?

Z lekkich tytułów, a konkretnie z YA, zdecydowanie kusi mnie ostatnio "Geekarella. Kopciuszek, który został geekiem" Ashley Poston. Kojarzycie może? Takie z bajecznie kolorową okładką i pewnie równie puchate i słodkie jak wata cukrowa :D. Chociaż opinie, które znalazłam, były raczej cieplutkie niż gorące - mam przeczucie, że akurat mnie się ta książka spodoba :).

Jakie byłyby Wasze odpowiedzi?