Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy - bądź na bieżąco :)

12.27.2019

"10 randek w ciemno" Ashley Elston

Jak uwielbiam Boże Narodzenie, całe to wesołe, mega-rodzinne zamieszanie, to po całym dniu świętowania - wieczorny odpoczynek z książką bywa wręcz zbawienny :D. I wcale nie jestem w tym odczuciu osamotniona ;). Tak, m.in. o Tobie tu piszę, Opowiem ci!

W tym roku, pierwszy wybór padł na leciutkie i urocze YA:
Ashley Elston - "10 randek w ciemno" (Wydawnictwo Dolnośląskie)



Fragment okładki "10 randek w ciemno" Wydawnictwa Dolnośląskiego.
W stosunku do okładek amerykańskich, jako dodatkowe elementy pojawiają się czapka i rękawiczki - widocznie mniej przydatne w podzwrotnikowej Luizjanie ;). Szczerze mówiąc, najbardziej spodobała mi się okładka portugalska, w zupełnie innym stylu. Co myślicie?

"10 randek w ciemno" to książkowy odpowiednik słodkiej, świątecznej komedii romantycznej :).  Historia jest tak cieplutka i nastrojowa, że wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Netflix za jakiś czas nie wypuścił jej ekranizacji :D. Mam tylko nadzieję, że do wyboru aktorów podejdą na poważnie - bo w tym typie sukces w dużej mierze zależy od postaci!

Nie przedłużając, rzućmy okiem na fabułę ;). Sophie, trzeźwo stąpająca po świecie nastolatka z podzwrotnikowej Luizjany, kończy właśnie liceum i przygotowuje się do zmiany, jaką będzie wyjazd do college'u. Dodatkowo, w jej rodzinie ma się pojawić nowy maluszek - pierwsze dziecko jej starszej siostry.

Zbliża się Boże Narodzenie. Rodzice jadą pomóc przy trudnym porodzie i wysyłają młodszą córkę na Święta do dziadków - do centrum życia licznej, zakręconej, amerykańsko-włoskiej rodziny. Tuż przed wyjazdem, Sophie postanawia zrobić niespodziankę swojemu chłopakowi - co kończy się w filmowym stylu - rozczarowaniem i szybkim rozstaniem. Ze złamanym sercem, ucieka z miasta i opowiada o wszystkim babci.

Energiczna babka, prawdziwie włoska krew i faktyczna głowa rodu, oczywiście nie może pozwolić, żeby jej ukochana wnuczka przepłakała Święta za jakimś hultajem ;). Postanawia zaangażować w sprawę nie tylko całą bliższą i dalszą rodzinę Sophie, ale też i przyjaciół z dzieciństwa. Ku przerażeniu dziewczyny - jej bliscy przyjmują powierzone im zadanie z ogromnym entuzjazmem i postanawiają zorganizować jej 10 randek w ciemno. Wszystkie w iście świątecznej atmosferze.

Czy Sophie uda się przeżyć pomysły pełnych zapału "pomocników"? Czy odnajdzie w tym chaosie siebie, a na horyzoncie pojawi się nowa miłość ^^? Wśród krewnych ruszają zakłady :D.

Sami widzicie, chwytliwa historyjka, z mocnym naciskiem na motyw więzi rodzinnych i przyjaźni. Jak pewnie podejrzewacie - z mnóstwem sympatycznych, barwnych postaci.

Znalazłam co prawda jedną dziurę w fabule, ale nie było to nic istotnego. Patrząc na biografię Autorki, widzę, że osadziła swoją opowieść w najlepiej sobie znanych realiach. To był dobry ruch! Do kreacji świata nie mam żadnych uwag. 

Podsumowując, to naprawdę urocza, leciutka, zimowa lektura. Idealna na wieczór relaksu :).

Przyznajcie się, udało się Wam ukryć na chwilkę z lekturą ;)?

30 komentarzy:

  1. Chętnie przeczytam w wolnym czasie :D Lubię takie lekkie klimaty książek :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Od czasu do czasu mam ochotę na tego typu lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze się zastanowię nad lekturą tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że zwykle czytasz bardziej poważne książki, ale to dalej podobny typ. Spróbuj dla relaksu kiedyś :D.

      Usuń
  4. Udało, udało z czymś lekkim i przyjemnym xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna ta książka. Bardzo mi przypadła do gustu :)
    Pozdrawiam
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście, nawet sporo przeczytałam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam te książkę i polecam ją na wieczór ☺️
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię książki lekkie i przyjemne :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mnie ciągnie do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka to nie moje klimaty, więc się nie skuszę ;). Ostatnio mam dość słodziutkich historii dla młodzieży.
    A w Święta udało mi się przeczytać dwie książki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem w trakcie mini-maratonu świątecznych i już czuję, że za dużo tego lukru, coś zupełnie innego będzie potrzebne dla odmiany :D.

      Usuń
  11. Gdzieś na Instagramie mi się ostatnio przewinęła ta książka, mam na nią ochotę, czasami lubię takie lekkie pozycje :)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chetnie przeczytam! taki chill po stresujacym dniu dla mnie był by w sam raz!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam i spotykam się z nią po raz pierwszy, ale na pewno przeczytam! ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaje się fajna ^^ może przy wolnej chwili po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No mi się niestety nie udało :P nie przeczytałam jeszcze żadnej świątecznej książki ;) wszystkiego dobrego w nowym roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Brzmi ciekawie. Mam nadzieje, że w Nowym Roku bede miała więcej czasu na ksiązki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Myślę, że mogłabym skusić się na tę książkę. Idealna na relaks. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czasami lubię takie lektury na lekkie popołudnia. W Święta niestety nic nie przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wydaje się być lekka, a i takich książek potrzeba. Czytałam książki przez święta, bo można było nadrobić zaległości czytelnicze 😊

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie lekkie i przyjemne lektury, są idealne na zimowe wieczory :) Zapisuję tytuł i mam nadzieję, że znajdę na nią czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie szczerze się nie udało - wciągnął nas z narzeczonym Netflix i tyle z czytania wyszło :D Dopiero teraz zaczynam odżywać czytelniczo. W weekend planuję siedzieć z nosem książce całe dwa dni, ale niestety nie w tej książce. Jakoś mnie niespecjalnie zaintrygowała. Mam z resztą na tapecie właśnie dzieło wybitne i raczej się od niego nie oderwę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, co czytasz? Ja aktualnie podróżniczą książkę kończę, "Byłem ziemniaczanym oligarchą" :)

      Usuń
  23. Puk, puk... gdzie jesteś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wróciłam :D. Kurczę, absorbujący strasznie ten okres świąteczny i noworoczny! Sami goście, wizyty, troszkę wyjazdów...

      Usuń

Pisząc komentarz, akceptujesz, że jeśli spełni moje zasady, pojawi się tam, gdzie go zostawiłeś/aś. Posty czasami aktualizuję. Zawsze możecie go usunąć. Jeśli chcecie go usunąć, a jeszcze jest u mnie w moderacji - napiszcie najlepiej w następnym komentarzu i oba usunę.

Goodreads - ostatnio przeczytane

The Simple Wild
Can't Wait to Get to Heaven
The Accidentals
Suddenly Royal
The Library of Lost and Found
Zakochani w świecie. Malezja
Czytelniczka znakomita
Listen to Your Heart
Better off Friends
Atlas szczęścia
Love & Luck
Drzewo życzeń
Za rękę z Koreańczykiem
Rekin z parku Yoyogi
Love & Gelato
Love Factually: 10 Proven Steps from I Wish to I Do
The Oracle Year
American Panda
Laowai w wielkim mieście. Zapiski z Chin
Boże Narodzenie w Lost River


Strona po stronie's favorite books »

Archiwum

Popularne posty