Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy - bądź na bieżąco :)

11.25.2017

(Nieksiążkowi) ulubieńcy listopada'17

Wiem, wiem, listopad się jeszcze nie skończył ;). Tym razem wrzucam jednak ulubieńców wcześniej - czeka mnie wykańczający tydzień i przyda mi się coś na dobry początek ;).


♥1. Nastrojowa piosenka w kubańskich klimatach - "Havana" Camili Cabello (ft. Young Thug), jedyna w swoim rodzaju :). Jakbyście byli ciekawi, to na Youtubie jest do niej również teledysk w formie mini-filmu. Piosenkarka pokazuje w nim dwie strony swojej osobowości - nieśmiałego domatora / marzyciela i przebojową gwiazdę. Myślę, że sporo dziewczyn może się z taką sprzecznością utożsamić.

♥2. Niemiecka szarlotkowa herbata firmy Meßmer, która ma zresztą całą bajeczną serię zainspirowaną wypiekami. Szczerze, jestem 100%ową herbacianą konserwą, więc takiej ciastowej sama bym nawet nie tknęła - odważniejsza przyjaciółka mnie jakoś przekonała. Okazało się, że pod dziwnym opisem ukryła się prosta, leciutka kombinacja jabłek i owoców dzikiej róży. Pycha :). No, może do zapachu trzeba się chwilkę przyzwyczaić ;). Spróbowałam jeszcze truskawkowo-sernikową, ale z szarlotkową przegrała totalnie.
Edit: Właśnie dostałam od przyjaciółki takie dwie paczuszki :). Czekoladowo-wiśniowej jeszcze nie próbowałam :).
♥3. Świąteczne zakupy - od prezentów mikołajkowych, przez te pod choinkę aż do ozdób do domu - jak ja takie zakupy uwielbiam! Z taką ilością, jeśli będę miała w te Święta dobry nastrój, wszystko od drzwi aż po dach przyozdobię :D.

4. Niesamowita aktorka Lesley-Ann Brandt. Być może znacie ją jako "Maze" Mazikeen z wciągającego "Lucyfera"? Ciężko ją w tej roli opisać. Trzeba to po prostu zobaczyć :).

♥5. Krem do rąk i balsam Cztery Pory Roku z olejkiem z avocado. Cena w zestawie świątecznym w Rossmannie niziutka (ok. 10zł), a są niesamowicie skuteczne i przyjemne w użyciu :).

♥6. Mandarynkowo-cytrusowo-cedrowe perfumy Yves Rocher. Zdecydowanie zapach w moim stylu :). Leciutki, odświeżający - zupełnie mnie od niego nie boli głowa. Wykończyłam już drugą buteleczkę i myślę, że jeszcze bardzo długo mi się nie znudzi. Mam nadzieję, że nie zakończą produkcji, jak to się stało z moim poprzednim faworytem...

♥7 i 8. Dwie gry karciane z tematyki science-fiction. Pierwsza to dynamiczne, dwuosobowe Star Realms o bitwie / pojedynku w kosmosie. Ta gra jest tak wciągająca, że nie da się zagrać tylko jednej partii :D. Jeszcze nie spotkałam osoby, której by się nie spodobała.

Na czym polega? Zaczynamy z słabo atakującymi kartami-jednostkami i garstką kart-monet. Raz po raz są z tego losowo wybierane karty, których możemy w danej chwili użyć. To nasze zasoby na start :). W ciągu gry możemy za nie  rozbudowywać talię. Taka rozgrywka to w zasadzie seria szybkich, prostych decyzji. Czy kupić więcej kart atakujących przeciwnika? Jak atakujących? Do obrony może? Albo z punktami życia? Może zainwestować na przyszłość? I jak wyrzucić bezużyteczne karty, żeby prawdopodobieństwo wyjścia lepszych zwiększyć? 

♥ Dalej, klimatyczna, imprezowa Obecność - jak taka pozaziemska gra w chowanego :D. Jeden gracz zostaje Obcym, reszta to odkrywcy-rozbitkowie. Pięknie ilustrowane karty miejsc zostają rozłożone na stole tworząc obcą planetę. W czasie rozgrywki, Obcy stara się odgadnąć, gdzie ukrywają się teraz człowieczki - oczywiście, żeby ich pożreć zanim przyleci ekipa ratunkowa :). Gnębi ich na różne sposoby kartami ataku. Rozbitkowie działają razem i ukrywają się w co rusz innych zakątkach planety :). Jeśli się im uda, korzystają z ciekawych zdolności danych miejsc... 

Troszkę główkowania dla obu stron, ale nie ma co tym za bardzo gry męczyć. Tu chodzi raczej o klimat, interakcje - przekomarzanie się i ogólnie przednią zabawę. I im więcej osób tym lepiej!
Niektóre karty z dodatku Eksploracja, który prawie, że podwaja ilość kart :). Sama podstawka też wygląda niesamowicie.
I tyle. Co Wam się spodobało w listopadzie?

39 komentarzy:

  1. Te zimowe zapachy Yves Rocher są super ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tę niemiecką herbatę chętnie bym spróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bym Ci nawet część wysłała, ale nieopatrznie wzięłam do pracy i była ogólna degustacja :D.

      Usuń
  3. Ciekawią mnie te perfumy :)
    A herbatka kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w listopadzie ulubieńcem było kino ,,Morderstwo w Orient Expressie" oraz jeden film w domu ,,Zupełnie jak miłość" ;) Dodatkowo, 18 urodziny kuzynki oraz 29 urodziny przyjaciółki było super :) Byłam też w Escapie Roomie we Wrocku oraz spotkałam się z koleżanką ze studiów, której urodziła się córeczka. Przeczytałam jedną książkę ,,Imię Pani".Uświadomiłaś mi, że całkiem niezły był ten listopad :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łaaa, to rzeczywiście :). U mnie taki sobie, bo bardzo zabiegany i jedna z bliskich osób problemy ze zdrowiem ma teraz chwilowo. Więc od razu pewnie widać, że mniej barwnie...

      Usuń
  5. "Havana" to taki utwór, że nawet gdybym się bardzo upierała, że słychać go wszędzie i z własnej woli nie posłucham - to i tak gdy go słyszę, tańczę i nucę... :)
    A ta herbata musi być idealna na te zimowe już wieczory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się od razu do tańca nóżki rwą :). Przypomina mi taką świetną piosenkę z "Dirty Dancing 2", co kiedyś uwielbiałam.

      Usuń
  6. 4 pory roku to taka niepozorna firma, ale ich kremy do rąk także bardzo sobie chwale. Dobrze nawilżają, straczają na długi, długi czas, a do
    tego posiadają produktu w wersji mini idealne do torebki - same plusy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te herbatki rzeczywiście są bardzo dobre =)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem herbacianym oszołomem więc teraz nie mogę przestać myśleć o tej szarlotce :D Pamiętam że kieeeeedyś w Rossmanie była taka seria wydaje mi się że również niemieckich herbat i któregoś razy skusiłam się na wiśniowo-bananową i była super <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam na Allegro jak coś - jakiś gość sprowadza :). Ale po szerokiej degustacji w pracy uprzedzam, że nie wszystkim smakuje.

      Usuń
  9. Zainspirowałaś mnie tą szarlotkową herbatą! :D Już wiem, czego bym się napiła! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam testować nowe herbatki. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zimowy kubeczek jest super☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja przyjaciółka jakoś zawsze fajne dobiera :) ❤️

      Usuń
  12. Havana rzeczywiście jest super, ma niesamowity klimat ;) A co do Mikołajek... Mi się w tym roku zdarzyło o nich zapomnieć...

    OdpowiedzUsuń
  13. Też bardzo lubię Havanę, a i herbatkę bym chętnie spróbowała. Gdzie można ją zakupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W naszych sklepach nie widziałam. Ludzie mówią, że podobno kiedyś przez chwilę w Rossmannie były... Widziałam za to troszkę drożej na Allegro.

      Usuń
  14. Też lubię przedświąteczne zakupy. :) Generalnie jestem oszczędna i nie wydaję pieniędzy na głupoty, chyba że chodzi o książki albo świąteczne drobiazgi. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tej samej firmy uwielbiam herbate o smaku jagodowej muffiny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham pić herbatkę, więc Ci zazdroszczę.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piję tą herbatę i są naprawdę pyszne w smaku. :)
    Serdecznie pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Kojarzę "Havanę" - fajna i ciekawa piosenka ;) Ja w listopadzie odkryłam muzykę Grace VanderWaal i jestem zafascynowana!

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie wypróbowałaby tę niemiecką szarlotkową herbatę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Herbaty prezentują się pysznie !

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę sobie kupić jakieś herbatki do testów :D Najlepiej sypane, bo dawno takich u siebie nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Też bardzo polubiłam Maze :) Ciekawi mnie szarlotkowa herbata :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kremy do rąk cztery pory roku uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. szarlotkowa herbatka już mi pachnie;)

    OdpowiedzUsuń
  25. w takie karty chętnie bym zagrała:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam herbatę o smaku czekoladowo wiśniowego brownie i niestety mi nie smakuje :( za słodka :(

    Pozdrawiam, maobmaze ♥

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz, akceptujesz, że jeśli spełni moje zasady, pojawi się tam, gdzie go zostawiłeś/aś. Posty czasami aktualizuję. Zawsze możecie go usunąć. Jeśli chcecie go usunąć, a jeszcze jest u mnie w moderacji - napiszcie najlepiej w następnym komentarzu i oba usunę.

Goodreads - ostatnio przeczytane

The Simple Wild
Can't Wait to Get to Heaven
The Accidentals
Suddenly Royal
The Library of Lost and Found
Zakochani w świecie. Malezja
Czytelniczka znakomita
Listen to Your Heart
Better off Friends
Atlas szczęścia
Love & Luck
Drzewo życzeń
Za rękę z Koreańczykiem
Rekin z parku Yoyogi
Love & Gelato
Love Factually: 10 Proven Steps from I Wish to I Do
The Oracle Year
American Panda
Laowai w wielkim mieście. Zapiski z Chin
Boże Narodzenie w Lost River


Strona po stronie's favorite books »

Archiwum

Popularne posty