Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy - bądź na bieżąco :)

3.30.2018

(Nieksiążkowi) ulubieńcy marca '18


I jak tam przedświąteczne przygotowania? Macie czas na garstkę marcowych ulubieńców ;) ? Zaczynając od jedzonka:

♥1. Bialutki, smażony dorsz ♥. Dobry dorsz jest drogi, smażenie też trochę uwagi wymaga - ale jaki jest za to pyszny!

♥2. Ciasto francuskie. Takie najzwyklejsze, gotowe do pieczenia, które można kupić w prawie każdym większym sklepie. 

Wystarczy je potem pociąć na prostokąty, dodać jakieś gotowe, gęste nadzienie, zawinąć, posmarować roztrzepanym białkiem i myk! Do rozgrzanego piekarnika. 180st termoobiegu i max. 15 minut - czy jak wam tam instrukcja i doświadczenie podpowiada ;). I już mamy świeżutkie paszteciki na spotkanie ze znajomymi, czy do imieninowego barszczu!
Moje pizzowe paszteciki z ciasta francuskiego :). Było ich chyba z 50! :D
♥3. Barns Courtney - "Glitter and Gold" czyli moje odkrycie miesiąca. Ale ma chłopak głos!

♥4. Olejek Fructis chroniący włosy przed ciepłem. Przyznam, że już po paru dniach moje włosy widocznie odżyły! Nawet przy codziennym prostowaniu ładnie się błyszczą, mniej puszą i nie wyglądają przy tym na przetłuszczone*. Do tego jeszcze suszą się znacznie szybciej!

* nakładanie zaczynam od końcówek, na górę trafia już tylko minimalna ilość.

A i po prawej - testuję właśnie szampon i odżywkę Petal Fresh Róża i Wiciokrzew zmiękczające włosy, polecone przez koleżankę z pracy. Przyjemne w użyciu, już widzę efekty - ale na częstsze stosowanie się przy moim typie włosów raczej nie skuszę.
Szybkie, rossmannowe zakupy wg rekomendacji znajomych :)
♥5. Gra "Misja Czerwona Planeta" z mnóstwem kolorowych, miniaturowych astronautów :). O podboju Marsa w steampunkowym świecie :D. Jeśli was kusi, to gorąco polecam :). Zasady do ogarnięcia - w mechanice widać pewne podobieństwa do "Broom Service", czy "Obecności" :). Od tego marca, zdecydowanie jedna z moich ulubionych gier :).
♥6. "Kolejka" (z dodatkiem "Ogonek"), czyli zaskakująco - niezbyt droga, a świetna polska gra o szalonych zakupach w PRLu :). Tak klimatyczna i wciągająca, że chwilami aż ludziom rogi wychodzą :D. No bo w końcu "Pan tu nie stał!". 

Jeśli ktoś się zastanawia nad zakupem, to zdecydowanie polecam, ale najlepiej od razu z rozszerzeniem. "Ogonek" to prawdziwy wzór dla dodatków - taniutki, niby za wiele nie zmienia - a robi z tej gry prawdziwą perełkę. 
♥7. Naturalne kamienie, kryształy i inne, podobne błyskotki :). Swoją kolekcję zaczęłam już dawno temu, ale w marcu, krótko mówiąc, znacząco się powiększyła :D. Nawet parę osób się przy okazji na barwne breloczki załapało ;). Niestety najładniejszy, pewnie przez swoją powierzchnię, nam się potem przełamał TT-TT. Następnym razem wybierzemy do tego celu mniejsze i silniejsze!
Zdjęcie zdecydowanie nie wyraża ich uroku w świetle ;).
Gdzie takie znaleźć? Najlepiej w hurtowniach biżuterii lub (jeśli nie przeszkadza wam trochę większa cena) w małych budkach na jarmarkach, czy nad morzem. Zawsze też można poszukać na necie, choć jest pewna losowość w tym, co do nas dotrze. Warto też mieć pod ręką jakieś lepsze, srebrne zawieszki do podmiany.

I tyle :). Wracam do sprzątania. Radosnych Świąt!

19 komentarzy:

  1. Cudownych, ciepłych świąt życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie olejki do włosów. Tego jeszcze nie testowałam, więc chętnie go sobie kupię. :) Zdrowych i pogodnych świąt. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem bardzo zadowolona :). Mojej przyjaciółce nie spasował, ale ona ma jeszcze bardziej wrażliwą skórę i włosy niż ja.

      Usuń
  3. Też uwielbiam ciasto francuskie :D
    Cudo!

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie poeksperymentować kiedyś z ciastem francuskim.
    Wesołych Świąt życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzyj sobie kiedyś dla inspiracji choinki i gwiazdy z ciasta francuskiego z Nutellą na youtube :D. Będzie na kolejne święta :)

      Usuń
  5. Ciasto francuskie jest nieocenione przy tworzeniu szybkich posiłków. I daje tyle możliwości. :)

    Chętnie bym zagrała w "Kolejkę". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś mieszkała w okolicy Bielska-Białej, to bym cię zaprosiła na partyjkę :D.

      Usuń
  6. ciasto francuskie jest pycha:D ale tłuste.... więc jem je tylko czasami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt. Im więcej masła, tym lepsze... Też się staram tylko okazjonalnie je jeść :)

      Usuń
  7. Uwielbiam ciasto francuskie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Narobiłaś mi ochoty na paszteciki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. To ciasto francuskie na początku postu to niesamowite, zaraz idę do sklepu kupić jakieś jedzenie bo aż nie mogę wysiedzieć :D
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/historia-zych-uczynkow-katarzyna.html

    Dodaję bloga do obserwoanych.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajni ulubieńcy, ja bardzo lubię Petal Fresh w każdej wersji :)

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz, akceptujesz, że jeśli spełni moje zasady, pojawi się tam, gdzie go zostawiłeś/aś. Posty czasami aktualizuję. Zawsze możecie go usunąć. Jeśli chcecie go usunąć, a jeszcze jest u mnie w moderacji - napiszcie najlepiej w następnym komentarzu i oba usunę.

Goodreads - ostatnio przeczytane

The Simple Wild
Can't Wait to Get to Heaven
The Accidentals
Suddenly Royal
The Library of Lost and Found
Zakochani w świecie. Malezja
Czytelniczka znakomita
Listen to Your Heart
Better off Friends
Atlas szczęścia
Love & Luck
Drzewo życzeń
Za rękę z Koreańczykiem
Rekin z parku Yoyogi
Love & Gelato
Love Factually: 10 Proven Steps from I Wish to I Do
The Oracle Year
American Panda
Laowai w wielkim mieście. Zapiski z Chin
Boże Narodzenie w Lost River


Strona po stronie's favorite books »

Archiwum

Popularne posty