Słodki tag książkowy :) (Sweets book tag Caroline)

Dzisiaj zapraszam Was na Sweets book tag - bardzo słodki tag książkowy stworzony przez Caroline :)

Dzieło mojej utalentowanej przyjaciółki :). Buziaki Kochana!

Oryginalny tytuł: Sweets book tag
Autorka: Caroline (tu był link, ale teraz jest już pod nim inny filmik...)
Język oryginału: polski

♥1. DONUT - książka, której czegoś zabrakło

Ha, ile takich już było! Powiedzmy, "Wyspy nieznane" Viviano Domenici. To taki ilustrowany zbiór opowieści z mniej lub bardziej znanych wysp - pełnych pasji, nieporozumień i ludzkiego okrucieństwa. Dobra książka, ale tuż po lekturze "Podróży, która zmieniła świat" z tej samej serii wydawniczej - poczułam pewien niedosyt.

♥2. PUDDING - książka z rozlazłym bohaterem

Hmm... Z takim niemrawym jakimś, tak? To biorę serię "Skrytobójca" Robin Hobb z serio udręczonym przez los Fitzem. Chłopak ma Moc dzielenia umysłu ze zwierzętami, ale z niej nie korzysta, bo boi się łowców czarownic i w dzieciństwie wpojono mu, że to coś, czego należy się wstydzić. Ech, styl Hobb jest naprawdę dobry, ale nie znoszę, jak bohater ciągle dostaje od życia w twarz, a przy tym nie walczy z całych sił o swoje szczęście.

♥3. LODY - książka, która zamroziła ci krew w żyłach

Kiedy niby miałaby mi jakaś zamrozić, jak ja takich unikam - jak diabeł święconej wody?

♥4. CZEKOLADA - książka, którą możesz czytać w kółko i w kółko, książka, która nigdy ci się nie znudzi

Hmm... Może z młodszych lat - barwny, surrealistyczny "Abarat" Clive'a Barkera. O nastolatce, która z najnudniejszego miasteczka w Stanach trafia na pełen magii archipelag - ojczyznę cudów, ale też i horrorów...

Nie mam pojęcia, ile razy przeczytałam dwie pierwsze części tej trylogii :). Trzecia - ku mojemu rozczarowaniu - nigdy nie została wydana po polsku. Teraz mam już w kolekcji całą serię po angielsku i czekam na dobry moment, żeby się w nią znowu zatopić. Troszkę obawiam się, że nie przemówi do mnie już tak mocno, jak kiedyś...

♥5. CIASTKO - książka, która złamała ci serce

Serce to łamią mi nie książki, a wydawnictwa, które tak jak powyżej - wydają np. tylko dwa z trzech tomów cudnie uzależniających serii. Myślę, że to właśnie po części zmotywowało mnie do płynnego opanowania angielskiego :D.

Kolejne cudo od mojej przyjaciółki :)

♥6. CUKIEREK - ulubiona krótka książka tudzież książka z dzieciństwa

O, mam i krótką, i z dzieciństwa. "Otto i latające bliźniaczki" Charlotte Haptie, czyli taka czarująca, cieplutka, nowoczesna baśń - pełna barwnych, pełnych życia postaci. Osadzona w świecie, gdzie prawo surowo zabrania używania magii, a jednak magia z uporem przesyca każdy jego kawałeczek.

♥7. TORT - najcudowniejsza książka, która zawsze wprawia cię w dobry nastrój i której niczego nie brakuje
"Słodka jak miód" Susan Elizabeth Phillips o aspirującej gwiazdce w Hollywood, którą to powieść wypatrzyłam jako nastolatka za grosze na nadmorskim deptaku. Ku mojemu zdziwieniu, zamiast typowego czytadła, dostałam naprawdę szeroko zakrojoną historię miłosną. Zaskakującą kreacją postaci i realizmem ich relacji, głębią uczuć, przesłaniem o pogoni za szczęściem i wciągającymi zwrotami akcji. Prawdziwy rollercoaster!

I tyle :). Jakie byłyby Wasze odpowiedzi na te pytania? Chętnie przeczytam w komentarzach, czy na blogach, jeśli podrzucicie linki.