♥1. Nasycony, burgundowy kolor. Ostatnio kupiłam sobie nawet w tym odcieniu typowo jesienne buty (Lasocki) i ciekawą, silną torebkę (Jenny Fairy). A wszystko zaczęło się od pięknych, metalicznie burgundowych szpilek koleżanki z pracy, które już od jakiegoś czasu podziwiam :).
♥2. Zumba! Po ponad rocznej przerwie wróciłam do moich ulubionych zajęć i od razu poczułam się jak w domu :). Gdyby tylko nie brak kondycji, to bym tej przerwy zupełnie nie odczuła! Zumba to taki niesamowicie pozytywny zastrzyk energii! Najbardziej lubię ten moment, gdy wszyscy się rozluźniają i zapominają o stresie z całego dnia. Te uśmiechy! :D
♥3. Nowoczesna muzyka country do samochodu. Ot, jakoś mnie tak pozytywnie i jesiennie nastraja, jak sobie do pracy pomykam :). Do tego jeszcze Ed Sheeran z z deczka podobnych klimatów.
♥4. Jajecznica z grzybami - mniam! I jak tu się dziwić, że całą Polskę ogarnął szał grzybobrania?
♥5. Mars Bites, takie mini kawałeczki batona mars :). Idealnie sprawdziły się na jednym z moich październikowych wieczorów gier.
♥6. Kruche rogaliki z różaną marmoladą
♥7. Lisi breloczek do kluczy z H&M
♥8. Szminka Maybelline Smoky Rose 987, matowa - delikatna, a efektowna - idealna do pracy.
♥9. Ogólnie makijaż jak ze zdjęć Belli Thorne z serialu "Famous in love". Właśnie taki naturalnie efektowny :). Chociaż ona nawet bez jest pewnie piękna :), zwłaszcza w tym kolorze włosów.
♥10. Gospoda Polska w Szczyrku. Dobre, tradycyjne jedzonko w przytulnym wnętrzu z ludowymi akcentami :). Mają ode mnie piątkę z plusem ;).
Burgund to szał jeśli chodzi o kolor na ten sezon. Podobają mi się płaszczyki w tym kolorze, nawet mi w nim do twarzy, ale mam problem z doborem fasonu... Zumba <3 Też ją rozważam! Rogaliki z różaną marmoladą to smak dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńZumba to jak taki zastrzyk energii :D. // Jeśli masz możliwość zainwestować, to widuję ostatnio cudne kurtki skórzane w tym kolorze :), fason bardzo uniwersalny. Na pewno widziałam w Wiśle, ale jeśli mieszkasz daleko, to też można spróbować coś odnaleźć w swoim regionie. Kasowo marnie, ale ja mam taką fajną beżową i już któryś sezon noszę :).
UsuńUwielbiam jajecznicę z grzybami. W szczególności z kurkami :)
OdpowiedzUsuńJa się do smaku kurek zupełnie nie mogę przekonać...
UsuńZawsze chciałam zapisać się na zumbę ale wiecznie mi nie po drodze, może w przyszłym roku nakłonię siostrę żeby ruszyła ze mną tyłek ;)
OdpowiedzUsuńNo i Ed Sheeran <3 najlepszy na wszystko!
booklicity.blogspot.com
U mnie jesienią również sporo dań z grzybami :) No i burgundowy odcień uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajecznicę z grzybami :)
OdpowiedzUsuńoj jajecznica i grzyby to i me smaki:D
OdpowiedzUsuńBoże. LISKI <3 muszę mieć liski, koniecznie. Mimo, że nie noszę kluczy, to chyba dla lisków zacznę :D
OdpowiedzUsuńJajecznica z grzybkami jest pyszna!
OdpowiedzUsuńzjadłabym rogaliki z różaną marmoladą :)
OdpowiedzUsuńMój październik owocnie :)
Zumba jest świetna :)
OdpowiedzUsuńmega buty:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką jajecznicę z grzybami :)
OdpowiedzUsuńGrzybki, mniam, uwielbiam zbierać chyba bardziej niż jeść :-)
OdpowiedzUsuń