ilustracja wykonana przy pomocy Canva |
Ci, którzy mnie znają z poprzedniego bloga, wiedzą, że z zasady TBRy nie są moją mocną stroną. Po prostu, jestem przyzwyczajona do wybierania tytułów bez składu i ładu - ot, tak - według nastroju. Jakiekolwiek sztywne ramy zazwyczaj tylko mnie zniechęcają do czytania.
Wakacyjne wyjazdy są tu jednak wyjątkiem. Na wyjazd po prostu trzeba coś wcześniej wybrać. Na dodatek, właśnie na początku lata do mojej biblioteczki wpada najwięcej nowości, co kusi osoby, które mnie odwiedzają. Na urlop w końcu prawie każdy coś chętnie pożyczy. Nic dziwnego więc, że tytuły do umilenia wolnego jednak wstępnie wybieram i chomikuję dla siebie zawczasu :).
A oto co wybrałam w tym roku:
Idąc od dołu:
♥ Kathryn Stockett - "Służące" (Media Rodzina) - książka o cięższej tematyce (człowieczeństwo, podziały społeczne, nietolerancja), ale podobno wciągająca, zabawna i wzruszająca. Wiem, że pozostałe książki w stosiku przeczytam w mig. Może chociaż ta - wagi średniej - w razie napadu nudy zapełni mi czas do powrotu.
♥ Marta Obuch - "Francuski piesek" (Filia) - z tego, co czytam na blogach, to wesołe pomieszanie komedii i lekkiego kryminału :). Trochę pozytywnej energii na wypadek złej pogody :).
♥ Traci Chee - "Czytelniczka" (Bukowy Las) - zakręcona powieść YA fantasy z interesującym, książkowym wątkiem. Troszkę więcej o tym tytule w moim starszym poście "7 przedwakacyjnych premier". Trzymam kciuki, żeby było tak, jak piszą w recenzjach na Goodreads - barwnie i z dużą dawką wartkiej akcji.
♥ Anna Łacina - "Miłość pod psią gwiazdą" (Nasza Księgarnia) - polskie YA, podobno bardzo sympatyczne, mądrze napisane i z psem w jednej z głównych ról :). Ogólnie, w internecie krąży pełno pozytywnych opinii o tej Autorce i już od dawna chciałam coś z jej powieści spróbować. Na dodatek wydanie jest cudne :) - taki leciutki i subtelny projekt okładki :).
Więcej już nie dobieram, bo lepiej sobie zostawić trochę czasu na zwiedzanie, czy prażenie się na plaży ;).
A Wy co zamierzacie zabrać ze sobą na wakacje? :)
Aktualizacja powakacyjna ;).
Na mój wyjazd do Chorwacji pojechał jednak trochę inny stosik i maaaasa czasopism :).
Z książek, udało mi się w pełni skończyć tylko "Bez gaf w obcych krajach" Kazimierza Capa i "Milion odsłon Tash" Kathryn Ormsbee. O "Bez gaf..." szerzej piszę w tagu "Smaki lata". Ogólnie bardzo przyjemny, światopoglądowo-podróżniczy poradnik. "Milion odsłon Tash" jest za to bardzo wciągającą, wartościową pozycją YA i na pewno napiszę o niej jeszcze w przyszłości. Obie lekturki cieplutko polecam - nie tylko na wakacje ;).
Aktualizacja powakacyjna ;).
Na mój wyjazd do Chorwacji pojechał jednak trochę inny stosik i maaaasa czasopism :).
Z książek, udało mi się w pełni skończyć tylko "Bez gaf w obcych krajach" Kazimierza Capa i "Milion odsłon Tash" Kathryn Ormsbee. O "Bez gaf..." szerzej piszę w tagu "Smaki lata". Ogólnie bardzo przyjemny, światopoglądowo-podróżniczy poradnik. "Milion odsłon Tash" jest za to bardzo wciągającą, wartościową pozycją YA i na pewno napiszę o niej jeszcze w przyszłości. Obie lekturki cieplutko polecam - nie tylko na wakacje ;).
Wow, ile książek. Życzę udanych wakacji i samych dobrych lektur!
OdpowiedzUsuńNawzajem :). Ogólnie, moje pełne wakacyjne stosiszcze to jeszcze pełno tytułów z biblioteki, ale za Chiny nie dam rady ich wszystkich w nawet przedłużonym terminie przeczytać :(. A same ciekawie brzmiące tytuły upolowałam np. "Zaklęci w czasie", "Analfabetka, która potrafiła liczyć", "Rosyjska zima".
UsuńŻyczę zaczytanych wakacji! Książki wyglądają idealnie na ten okres:) Zainteresowałaś mnie "Francuskim pieskiem" - jeszcze nie słyszałam o tej książce
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Dam znać, czy rzeczywiście mi się ten tytuł spodobał ;).
UsuńSłyszałam wiele dobrych opinii na temat "Służących", ale nie miałam okazji do tej pory przeczytać książki... Sama jeszcze nie wiem, co przeczytam, pewnie coś, co nawinie się pod rękę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Życzę zaczytanych wakacji. :)
OdpowiedzUsuń"Francuski piesek" to książka zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzytelniczkę mam, ale póki co nie poznałam jej ;)
OdpowiedzUsuń,,Służące" chciałabym najbardziej przeczytać :)
OdpowiedzUsuńDo "Miłości pod Psią Gwiazdą" kompletem są "Czynnik miłości" i "Kradzione róże". Dzieją się mniej więcej w tym samym czasie, tylko trochę wcześniej. Ale mniej tam psów :)Za to w "Kradzionych różach" jest Grecja.
OdpowiedzUsuńGrecja też ciekawa :D. Słyszałam coś o aluzjach do Zmierzchu w jednej z jej książek?
Usuń