Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy - bądź na bieżąco :)

5.01.2018

(Nieksiążkowi) ulubieńcy kwietnia '18


Dawno mi tak miesiąc nie uciekł, jak ten kwiecień :). Najpierw była Wielkanoc, potem powielkanocnie trzeba było nadgonić z pracą. Do tego doszło mnóstwo spotkań z moją mocno zakręconą ekipą, jeszcze więcej przeróżnych domowych załatwień, a na koniec zostałam Chrzestną!

♥1. Mój pierwszy Chrześniak. Chętnie bym Wam go pokazała, ale w mojej rodzince raczej nie wrzucamy zdjęć dzieci do sieci. W każdym razie, wyjątkowy z niego słodziak - z prawdziwą burzą ciemnych loków. Aż księdza zaskoczył :D. Ciekawe, jaki będzie miał charakter - jego czteroletnia siostrzyczka, prawdziwe sreberko i doświadczony dowcipniś, jest mega-odważna i uwielbia się na wszystko wspinać :).

♥2. Spotkania z moją paczką, z przeróżnych okazji, w przeróżnych miejscach. Muszę przyznać, że przez nich zdecydowanie lepiej poznaję swoje miasto :) - zwłaszcza od strony knajpek ;D.
Bielska Trattoria da Tadeusz. Ciekawostka: były tam kiedyś Kuchenne Rewolucje. Przyjemne miejsce, ale jedzonko (chociaż polsko-WŁOSKIE) dalej mi bardziej jadłodajnię niż restaurację przypomina.
Prawa strona - herbaciarnia z wyjątkową atmosferą - Assam przy starym rynku w Bielsku-Białej. Zarówno z typowymi stolikami, jak też i z takimi bardziej egzotycznymi - bliżej podłogi ;). Nic tam jeszcze w sumie nie próbowałam, ale wybór mają spory. Lewy górny róg - jak poniżej. Lewy dolny róg - najwyraźniej najnowszy członek naszej ekipy :D.
Też tuż przy starym rynku :). Mało znana, a wyjątkowo klimatyczna "Happiness" - z zaskakującą ilością przytulnych kącików i interesujących książek.  Co prawda, trochę długo się tam na jedzonko czeka, ale zdecydowanie warto :). Większość dań w menu można sprowadzić do paru składników - dzięki czemu wszystko jest zawsze świeże i dopracowane. Do tego, moi znajomi gorąco polecają ich miodowe piwo i ciekawe kawy. Także, świetne miejsce  na lunch, czy pogaduszki :).
"Azul". Czy czegoś Wam to nie przypomina? :D (wskazówka: jak wyżej)
3. Abstrakcyjna gra "Azul" o układaniu kafelków :D - z kojącym tempem i przepięknymi, kolorowymi komponentami. W Polsce niby nowość - ale rzesze fanów już spore :).

♥4. Film "Player One" w 3D. Zupełnie inny od swojej książkowej wersji, ale jakimś cudem - tak samo klimatyczny. Leciutka, przygodowa perełka :). Więcej wkrótce w osobnym poście ;).

♥5. Piękne, jasnoszare szpilki firmy Eksbut. Wyjątkowo wygodne! Bez rozchodzenia na cały dzień w nich wyszłam i zero odcisków :). No i teraz mnie kusi, bo też w innych odcieniach były.

♥6. Elegancka, krótka granatowa sukienka Vito Vergelis. Idealna na okrąglejsze kształty - dopasowana, a kryje co trzeba. Na pewno się na jakąś jeszcze skuszę :).

♥7. Zimny kompot wiśniowo - jabłkowo - agrestowy - specjalność mojej Babci :). Idealny dla odzyskania sił po zakupowym maratonie!

I tyle z dobrych rzeczy ;). A jak Wam minął kwiecień?

18 komentarzy:

  1. Gratuluję chrześniaka, też mam jednego. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Również i ja gratuluję chrześniaka. :) Życzę udanego maja. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ulalala - to działo się u Ciebie w kwietniu! Równie udanego maja!♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję chrześniaczka 💕 ja już mam dwóch - rok temu zostałam podwójną matką chrzestną dziewczynki i chłopca 🤗 kwiecień raczej spokojnie. Miło było patrzeć na powrót wiosny! 💕

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię chodzenie do klimatycznych knajpek:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Azul ciekawi mnie już od jakiegoś czasu - chyba muszę w końcu się w nią zaopatrzyć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej swojej nie kupię, bo znajomi mają i czekam na polską premierę Dragon Castle około czerwca.

      Usuń
  7. kompocika bym się też napiła;)

    OdpowiedzUsuń
  8. To działo się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie jest mieć chrześniaka, choć trochę wydatków będzie Cię czekać w przyszłości. Wiem to z własnego doświadczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaki PingPong ♥ słodki misio :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Gra do sprawdzenia - podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygodne szpilki? Nie wierzę!;P

    Nie przepadam za kompotami (wolę owoce w formie owocowej), ale taki miks, jeszcze na dodatek z agrestem, brzmi przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach, pamiętam jak ja cieszyłam się, że zostanę chrzestną, a to już prawie 13 lat minęło! I taaaka jestem dumna z mojej chrześnicy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja się "Player one" boję w każdej odsłonie i raczej prędko nie sięgnę XD Za dużo negatywów się nasłuchałam.

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz, akceptujesz, że jeśli spełni moje zasady, pojawi się tam, gdzie go zostawiłeś/aś. Posty czasami aktualizuję. Zawsze możecie go usunąć. Jeśli chcecie go usunąć, a jeszcze jest u mnie w moderacji - napiszcie najlepiej w następnym komentarzu i oba usunę.

Goodreads - ostatnio przeczytane

The Simple Wild
Can't Wait to Get to Heaven
The Accidentals
Suddenly Royal
The Library of Lost and Found
Zakochani w świecie. Malezja
Czytelniczka znakomita
Listen to Your Heart
Better off Friends
Atlas szczęścia
Love & Luck
Drzewo życzeń
Za rękę z Koreańczykiem
Rekin z parku Yoyogi
Love & Gelato
Love Factually: 10 Proven Steps from I Wish to I Do
The Oracle Year
American Panda
Laowai w wielkim mieście. Zapiski z Chin
Boże Narodzenie w Lost River


Strona po stronie's favorite books »

Archiwum

Popularne posty