Wiem, do pierwszego dnia zimy jeszcze kaaawał czasu. Postanowiłam jednak, że tym razem dla odmiany wrzucę już na bloga ulubieńców, czyli to, co mnie mimo wszystko tej jesieni cieszy. Ot, troszkę wcześniej na poprawę humorków ^^.
♥1. Po prostu jesień! Fakt, pogoda bywa różna, a nawet bardzo "różna". Za to jak tylko przyświeci słońce - świat aż się mieni od ciepłych, jesiennych barw :). Góry i lasy jesienią są po prostu cudowne! A deszczowe wieczory też nie są przecież najgorsze ;). Wystarczy puchaty kocyk, kakao i dobra książka, czy film.
ROZRYWKA
♥2. A propos filmów - dokumenty o muzykach na Netflix! Mniej, czy bardziej wyreżyserowane i tak sięgają poza plastikową fasadę i pokazują sławnych muzyków jako... ludzi. Poza tym, przy obecnym stanie pandemii do koncertów na żywo nam daleko...
Od czego zacząć? Jeśli lubicie koreańskie klimaty - można wrzucić "BLACKPINK. Light Up The Sky". Amerykańskie? "Miss Americana" i cudny koncert "Reputation Stadium Tour" Taylor Swift.
Ma dziewczyna moc! Pierwszy raz słyszałam ją w ostrzejszych tonach ("...Ready for it?" i "I Did Something Bad" ♥) i jestem pod wrażeniem.
♥3. Najlepsze audycje z amerykańskiego Mam Talent! Serio, brakuje mi tego programu, ale w obecnych warunkach to byłby kosmos. W każdym razie, do ulubieńców trafia Beau Dermott i jej musicalowy cover "Defying Gravity". Btw co za tekst!
♥4. Jeszcze mini-filmiki o ratowaniu zwierząt. Co jak co, ale teraz zdecydowanie potrzebujemy też pozytywnych treści.
URODA
♥5. Jesienne barwy i jeżynowy kolor dodatków! Tu bez zmian, jakoś u mnie co roku powraca dla przełamania deszczowej szarości ;).
♥6. Z kosmetyków: podkład L'Oréal True Match. Dla mnie idealny, bo delikatny, leciutki, taki jakby pylisty? Łatwo się rozprowadza.
COŚ NA ZĄB :)
♥7. Dżem z jabłek! Nieskromnie powiem, że w tym roku wyszedł mi po prostu przepyszny :D.
♥8. Jeszcze sprzed fali: "artystyczna" kawiarnia Mono w Bielsku-Białej. Ceny wysokie, ale warto spróbować. Nie dość, że pysznie, to zobaczcie jakie tam mają cudeńka (szarlotki):
NAUKA JĘZYKÓW
I to by było na tyle. Coś miłego u Was? Trzymajcie się tam ciepło!
Piękne buty i torebka.
OdpowiedzUsuńDzięki :). Chociaż w tym roku trochę brakuje okazji, żeby w nich pochodzić...
UsuńJa jakoś nie umiem znaleźć piękna w jesieni, ale bardzo podobają mi się Twoi ulubieńcy ;).
OdpowiedzUsuńTe z kategorii rozrywka to może niekoniecznie moje klimaty, ale brzmią ciekawie, zwłaszcza netflixowe filmy o muzykach.
Torebka, buty i okulary są cudne! Sama bym się chętnie w takie dodatki zaopatrzyła, bo lubię ten kolor. Jeśli chodzi o podkład, to zapamiętam na przyszłość, bo ostatnio porzuciłam malowanie się (używam tylko tuszu), bo przez te maseczki i tak nic nie widać ;).
A ciastka ze zdjęcia wyglądają tak smakowicie, że chętnie bym się na nie skusiła, szkoda, że do Bielska-Białej mam tak daleko...
Ja przez te maseczki dużo silniej maluję oczy :D, bo prawie, że tylko je widać.
UsuńJa nawet lubię naszą polską jesień, ma swoje uroki :) Fajne szarlotki :D
OdpowiedzUsuńButy i torebka są przepiękne. Kiedyś też uwielbiałam podkład True Match i zużylam wiele opakowań ;)
OdpowiedzUsuńA teraz jaki podkład najbardziej lubisz? :)
UsuńUwielbiam dokumenty na Netflix☺
OdpowiedzUsuńZachwyciły mnie te buty i torebka! Idealne kolorki na jesień :)
OdpowiedzUsuńLubię jeżynowy ❤
OdpowiedzUsuńJa na Netfliksie oglądałam tylko Gambit Królowej ;)
OdpowiedzUsuń