Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy - bądź na bieżąco :)

9.28.2017

(Nieksiążkowi) ulubieńcy września'17


♥1. Wrzosy. Zanim spełni się moje marzenie z dzieciństwa i zobaczę na żywo wrzosowiska jak z "Tajemniczego Ogrodu", wypełniam tymi barwnymi roślinkami każdy wolny kąt w domu i w ogródku :D.
♥2. Koce i narzuty z Pepco, żeby ulubione miejsca do czytania były jeszcze bardziej przytulne :). W końcu czekają nas dłuuugie, jesienne i zimowe wieczory... Trzeba się przygotować :D.

♥3. Klimaty rodem z Hobbita :). Soundtrack z ekranizacji, czy jego covery - np. "Misty Mountains" i "Song of Durin" (Eurielle). Niesamowicie klimatyczne! 

Co do książki - niestety dalej próbuję przebrnąć przez początek :(. Wiem, że sporo z Was ją bardzo lubi, więc postaram się jeszcze przełamać.
Ilustracja wykonana przy pomocy Canva
♥4. Muzyka, duuużo radosnej muzyki, żeby się rano dobudzić. Ech, ten bezustanny deszcz! Piosenki, których słuchałam na okrągło to: "Back to You" Louisa Tomlinsona i Bebe Rexhy"Bad Liar" Seleny Gomez"Thunder" Imagine Dragons, "Try Everything" Shakiry Przez teledysk do tej ostatniej, mam teraz ogromną ochotę oglądnąć "Zwierzogród".

♥5.  Barwny Rovinj w Chorwacji, taka wręcz mini-Wenecja. Zupełnie się w tym miejscu zakochałam :). Link do fotorelacji - klik!
♥6.  Umag w Chorwacji. Bardzo przyjemne miejsce na urlop :). Pełne dużych ośrodków, takich wręcz minimiasteczek. Ze zgrabnym centrum i portem, bardzo długim pasażem wzdłuż morza i przede wszystkim - masą zadbanych miejsc do kąpieli. Szkoda, że mi się średnia pogoda trafiła!
Dawno takiej uroczej i zabawnej widokówki nie widziałam :).
♥7.  Chorwackie jeżynowe wino. Chorwackie wina są z zasady mocno wytrawne, ale czasami uda się znaleźć jakąś słodką, lokalną perełkę :). Wychodzi dużo drożej, ale warto ;).

♥8. Joga. Nie podejrzewałam, że mi się spodoba, a tu niespodzianka. Dalej ledwo co te wszystkie pozycje trzymam, a po zajęciach jestem jak galareta, ale co tam ;). Będzie lepiej.

A jak Wam minął wrzesień?

6 komentarzy:

  1. Jaki fajny wrzesień za Tobą ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2 tygodnie wolnego zdecydowanie mi humor poprawiło :D. Ale teraz już powrót do pracy...

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ładny zakątek ten Rovinj :). Zdecydowanie polecam.

      Usuń
  3. "Hobbita" w końcu doczytałaś ;)? W sumie macie teraz jako lekturę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój wrzesień był całkiem niezły.. W końcu po kilku latach przerwy, namówiłam chłopaka do obrony inżyniera i pomijając miesiące bólu i trudności w jakich męczarniach (i moich nerwach) tworzyła się jego praca, obronił się i jest szczęśliwy :D Byliśmy też w pobliskich wzgórzach Kiełczyńskich, Muzeum Broni i Militaryzacji w Świdnicy i 2 dni w Kudowie Zdrój. Teraz patrzę na rzeżuchę, którą zasadziłam tydzień temu i zaraz ją pokroję na kanapki.. Także wrzesień uznaję za udany :))

    OdpowiedzUsuń

Pisząc komentarz, akceptujesz, że jeśli spełni moje zasady, pojawi się tam, gdzie go zostawiłeś/aś. Posty czasami aktualizuję. Zawsze możecie go usunąć. Jeśli chcecie go usunąć, a jeszcze jest u mnie w moderacji - napiszcie najlepiej w następnym komentarzu i oba usunę.

Goodreads - ostatnio przeczytane

The Simple Wild
Can't Wait to Get to Heaven
The Accidentals
Suddenly Royal
The Library of Lost and Found
Zakochani w świecie. Malezja
Czytelniczka znakomita
Listen to Your Heart
Better off Friends
Atlas szczęścia
Love & Luck
Drzewo życzeń
Za rękę z Koreańczykiem
Rekin z parku Yoyogi
Love & Gelato
Love Factually: 10 Proven Steps from I Wish to I Do
The Oracle Year
American Panda
Laowai w wielkim mieście. Zapiski z Chin
Boże Narodzenie w Lost River


Strona po stronie's favorite books »

Archiwum

Popularne posty