23 września i w końcu oficjalnie jest u nas jesień!
Przyznam, jestem zmarzluchem i już dawno uzbroiłam się we wszelkiego typu sweterki. Ot, sweterkowa pogoda, zdecydowanie przyszła z wyprzedzeniem. Ale i tak uwielbiam jesień! Miałam nawet zamiar uczcić jej nadejście jakimś tagiem (coś w stylu zeszłorocznego). Nastrój mi się jednak zmienił i teraz akurat mam ochotę z Wami po prostu pogawędzić :).
Książkowe wspomnienia:
Jesień... Kiedyś oznaczała przygotowania do szkoły, staranny wybór zeszytów i obowiązkowo - uroczyste otwarcie nowego kalendarza. I nic, że po dwóch tygodniach zamieniał się w chaotyczną plątaninę kolorowych zapisów, kleksów z korektora i naklejek. Pierwszy wpis musiał być I D E A L N Y :D.
Teraz szkoła i nawet studia to już dla mnie tylko wspomnienia. Mam jednak wrażenie, że jesień na zawsze będzie dla mnie czasem marzeń, obmyślania planów na kolejny rok i wszelkiego rodzaju inspiracji.
Ech... Też Was taka lekka nostalgia na jesień dopada? Pewnie dlatego aż tylu ludzi swoje dawne, ulubione lektury o tej porze roku "odkurza" ;).
Ostatnio ciągle mi coś o starych czasach przypomina! Parę lat temu pewnie poszłabym sobie na nastrojowy spacer wśród żółciutkich, czy czerwieniących się drzew wprost do mojej ulubionej biblioteki z dzieciństwa. Teraz to już jednak nie to samo. Ot, całkiem ją zmodernizowali - pozbywając się przy okazji starych książek i przytulnych, zakurzonych zakamarków wśród przerośniętych roślin. Nawet mój ulubiony, ogromny, pełen życia dąb, który mogłam bez końca podziwiać z okien - został już ścięty...
Koniec lata...
Jak tylko za oknem robi się buro, zaczyna mnie ciągnąć w stronę specyficznego typu książek. Nastrojowe, z wyrazistymi bohaterami, pełne emocji i splątanych ludzkich losów - ale wyjątkowo ciepłe i sympatyczne :).
Końcówkę lata spędziłam m.in. z:
♥1. "Czytelniczką znakomitą" Alana Benneta, krótkim audiobookiem wydawnictwa Media Rodzina, który przywiozłam z urlopu w charakterze pamiątki :). To taka lekka satyra - próba ukazania bardziej ludzkiego oblicza angielskiej królowej. Czyta Anna Seniuk, która w rolę wpasowała się idealnie! Jak dla mnie, była prawdziwym sercem tej lektury :).
♥2. "The Library of Lost and Found" Phaedry Patrick, opowieścią z malutkiej nadmorskiej miejscowości, w stylu podobnym do Fannie Flagg. Urocza, osobliwa historia o tym, jak znaleźć własną drogę i żyć chwilą, szczęśliwie - pomimo skomplikowanej rodzinnej dynamiki i niefortunnych wyborów z przeszłości.
♥3. "The Accidentals" Sariny Bowen, świetną lekturą YA? New Adult? ... w której główna bohaterka po śmierci ukochanej mamy spełnia marzenie z dzieciństwa - po raz pierwszy nawiązuje kontakt z ojcem. Gwiazdą rocka, wiecznym chłopcem w stylu Freddie'go Mercury'ego, który do tej pory zupełnie ignorował jej istnienie...
Książkowe plany na jesień:
♥1. Definitywnie doczytać "Wśród mangowych drzew. Wspomnienia z dzieciństwa w Indiach" Madhur Jaffrey (Wydawnictwo Czarne, seria Dolce vita)! Tę fascynującą lekturę zaczęłam jeszcze w Ustce, ale dopiero ostatnio porządnie się w nią wczytałam.
Narratorka - sama Madhur (czyli słodka jak miód) - z niesamowitym czarem i ciepłem snuje opowieść o dziejach swojej rodziny - bogatym, postępowym indyjskim rodzie z kasty urzędników / wojowników, a przy tym o historii, kulturze i przede wszystkim - kuchni swojej ojczyzny.
Jak tylko za oknem robi się buro, zaczyna mnie ciągnąć w stronę specyficznego typu książek. Nastrojowe, z wyrazistymi bohaterami, pełne emocji i splątanych ludzkich losów - ale wyjątkowo ciepłe i sympatyczne :).
Końcówkę lata spędziłam m.in. z:
♥1. "Czytelniczką znakomitą" Alana Benneta, krótkim audiobookiem wydawnictwa Media Rodzina, który przywiozłam z urlopu w charakterze pamiątki :). To taka lekka satyra - próba ukazania bardziej ludzkiego oblicza angielskiej królowej. Czyta Anna Seniuk, która w rolę wpasowała się idealnie! Jak dla mnie, była prawdziwym sercem tej lektury :).
♥2. "The Library of Lost and Found" Phaedry Patrick, opowieścią z malutkiej nadmorskiej miejscowości, w stylu podobnym do Fannie Flagg. Urocza, osobliwa historia o tym, jak znaleźć własną drogę i żyć chwilą, szczęśliwie - pomimo skomplikowanej rodzinnej dynamiki i niefortunnych wyborów z przeszłości.
♥3. "The Accidentals" Sariny Bowen, świetną lekturą YA? New Adult? ... w której główna bohaterka po śmierci ukochanej mamy spełnia marzenie z dzieciństwa - po raz pierwszy nawiązuje kontakt z ojcem. Gwiazdą rocka, wiecznym chłopcem w stylu Freddie'go Mercury'ego, który do tej pory zupełnie ignorował jej istnienie...
Książkowe plany na jesień:
♥1. Definitywnie doczytać "Wśród mangowych drzew. Wspomnienia z dzieciństwa w Indiach" Madhur Jaffrey (Wydawnictwo Czarne, seria Dolce vita)! Tę fascynującą lekturę zaczęłam jeszcze w Ustce, ale dopiero ostatnio porządnie się w nią wczytałam.
Narratorka - sama Madhur (czyli słodka jak miód) - z niesamowitym czarem i ciepłem snuje opowieść o dziejach swojej rodziny - bogatym, postępowym indyjskim rodzie z kasty urzędników / wojowników, a przy tym o historii, kulturze i przede wszystkim - kuchni swojej ojczyzny.
Zdjęcie jeszcze z wakacyjnego urlopu, z kolorowo udekorowanej kuchni w Ustce. Z przodu - "Wśród mangowych drzew" Wydawnictwa Czarnego. Minimalistyczna, a wyjątkowo barwna i kusząca okładka!
♥2. Pięknie wydana "Mongolia. W poszukiwaniu szamanów" Elżbiety Sęczykowskiej (National Geographic). Że takie bogato ilustrowane cuda udaje się czasem dostać za grosze po promocji!
♥3. Trylogia Silos Hugh Howey'a (wydawnictwa Papierowy Księżyc), seria YA, postapokaliptyczna, podobno z wielowymiarowymi postaciami. Cegiełki na długie, jesienne wieczory :).
Jesienne premiery:
Na jesień zawsze jest pełno premier, w tym sporo atrakcyjnych wydań. Z tegorocznych nic mnie jednak jeszcze nie skusiło. Blisko były jedynie ilustrowane wydanie czwartej części Harry'ego Pottera i "Atlas nieba" Edwarda Brooke-Hitchinga. Nad tym ostatnim jeszcze się zastanawiam pod kątem świątecznych prezentów - zdecydowanie muszę jednak najpierw zobaczyć na żywo.
A jakie są Wasze czytelnicze plany na jesień?
Trzymam kciuki za pomyślną realizację wszystkich planów. Ja postanowiłam sobie, że do końca roku nie zamawiam już żadnych książek i wyczytuje tę, które od dłuższego czasu zalegają na moich półkach. 😊
OdpowiedzUsuńJa też próbuję te, co już mam głównie czytać :).
UsuńOby wszystkie plany udało Ci się zrealizować. Kocham jesień za piękne kolory, które zaczynają nas otaczać.
OdpowiedzUsuńOby wszystko Ci się udało zrealizować :-) Lubię jesień, żeby tylko pogoda dopisała, to będzie super :-)
OdpowiedzUsuńDobre plany❤
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu zachwyciłam się Cunninghamem☺
OdpowiedzUsuńJaką książką?
UsuńJa właśnie ostatnio przeczytałam "Ring girl" Kasi Haner, którą zresztą można wygrać u mnie na blogu :) obecnie wzięłam się za mocny thriller :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno w planach jesiennych mam zakupy, cierpię na deficyt ubrań
OdpowiedzUsuńO tak :D i buty koniecznie jesienne :).
UsuńPowodzenia w realizacji planów :)
OdpowiedzUsuńPiękne plany, powodzenia w realizacji! U mnie sporo książek w kolejce: przede wszystkim sf Cieplarnia Aldissa oraz urban fantasy Fałszywy Pieśniarz Raduchowskiej.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej lektury :)
OdpowiedzUsuń